Jeszcze jeden dowód na to, że w Polsce mamy semidemokrację

paź 5, 2023 | Aktualności

List Stanisława Żółtka (na zdjęciu wyżej)
Szanowni Państwo
Informuję o tym jak PiS “ZAŁATWIA “ sobie zwycięstwo wyborcze – czego nie zauważa żadna opozycyjna partia – odbierając nam kolejne wolności.
Dzisiaj, z punktu widzenia zmienionego prawa wyborczego(podpisy poparcia, prawo do pracy w OKW, prawo do głosowania) nie mieszkamy tam gdzie mieszkamy(jak było do tej pory) ale tam gdzie jesteśmy wpisani w nowym Centralnym Rejestrze Wyborców (dalej CRW).
I tak jesteśmy (jak w Chinach) centralnie skatalogowani i nasze prawa nie są uż przypisane do nas , ale wynikają z wpisu do CRW i od łaskawości(błędu) urzędnika. Póki nie było tego zapisu w Ordynacji Wyborczej Sąd Najwyższy wyrokował, że wyborca ma prawa jakikolwiek FAKTYCZNY adres zamieszkania wpisał nioezależnie od zapisów PESEL-a czy innych.
Wyjaśniam problem i jego przyczyny:
Otóż PiS zmienił niedawno Ordynację Wyborczą wprowadzając CENTRALNY REJESTR WYBORCÓW (dalek CRW)
Do dzisiaj wszystkie gminy miały swoje rejestry wyborcze(uprawnionych na stałe do głosowania w danej gminie)(spis wyborców jest jednorazowy – tworzy się z rejestru wyborców plus osoby dopisane na ich wniosek tuż przed wyborami).
Każda gmina miała wgląd w rejestr wyborczy w każdej innej gminie, ale na swój użytek posługiwała się tylko swoim rejestrem.
I często bywało, że “Kowalski” zameldowany w np. Gminie Koluszki przeniósł się wiele lat temu do miasta(np. Krakowa) został dopisany się do Rejestru Wyborców w Krakowie i od lat głosował(a nawet był członkiem OKW) w Krakowie, ale nadal pozostawał w rejestrze wyborczym w Koluszkach.
Teraz, upoważniony przez ustawę premier(Morawiecki) nakazał w marcu br. przekazanie gminnych rejestrów do CRW . I Kowalski (nic o tym nie wiedząc) jest zapisany w CRW znowu w Koluszkach. Gminne rejestry zostały zlikwidowane, a do 1 września br. wgląd w CRW był zablokowany.
Teraz “Kowalski” zgłosił się do pracy w Komisji(OKW) w Krakowie wpisując – jak od lat – krakowski adres, ale urząd sprawdził że w CRW Kowalski ma adres zamieszkania Koluszki i nie może być członkiem komisji w Krakowie – bo podał adres niezgodny z CRW.
I chociaż Koluszki leżą w np. w Małopolsce i Kowalski ma prawo kandydować do OKW w Krakowie, to w zgłoszeniu podał adres niezgodny z CRW i traci swoje prawo.
A gdy Kowalski pójdzie 15 paz zagłosować, to dowie się, że nie może głosować w Krakowie(nie ma go w spisie wyborców tam gdzie mieszka) – jeśli sprawdzi (poprzez podpis zaufany) w CRW, to dowie się, że może pojechać zagłosować do Koluszek Uśmiech  . Ale Komisja Wyborcza mu tego nie powie(On sam musi to odkryć)
Na 3104 osoby zgłoszone przez Komitety do OKW w Krakowie, 291 osób zostało odrzucone, bo 200 osób miało wpisany w CRW poprzedni adres zamieszkania(często stały), a 90 osób w ogóle nie ma w CRW. To 9,4% wyborców. Dodatkowo dochodzi 1,7% wyborców którzy zmienili kiedyś adres wewnątrz Krakowa – ich także nie będzie w spisie wyborców pod adresem gdzie ostatnio głosowali, ale oni mogą przynajmniej domyślić się, że mają jechać głosować pod stary adres w Krakowie.
Ta liczba spowodowana przez CRW jest mniejsza i szacuję, że wynosi w Krakowie ok. 6-7%, bo jak się dowiedziałem, zawsze była pewna grupa mająca problem z uprawnieniem do głosowania(2-3%)
Problem dotyczy przede wszystkim większych miast(ok 30% wyborców spośród ponad 29mln uprawnionych)  – czyli uwzględniając te 6-7%, to szacuję, że ok. 700tys – 820tys takich mobilnych osób będzie miało problem z głosowaniem 15 października – może jakaś część z nich dopisze się do CRW, ale :
1. trzeba odkryć ten fakt w CRW – kto o tym pomyśli?
2.trzeba osobiście iść do gminy i dopisanie trwa 5 dni.
Z tego co pamiętam, to z badań sondażowych wynikało, że wśród mobilnych osób które przeprowadziły się do dużych miast zdecydowana większość jest przeciwnikiem PiS-u Uśmiech  .
Ten problem pojawił się już podczas rejestracji list poparcia małych komitetów – zauważył to Tanajno.
Gdy takie komitety składały np 5500 podpisów poparcia(wymagane 5000), to często nie były rejestrowane, bo duża część podpisów była odrzucana, bo podpisujący podawał adres zamieszkania niezgodny z CRW.
Duże komitety składały dużą nadwyżkę podpisów i nie zauważyły problemu.
Jeśli założymy, że
–ta statystyka z Krakowa jest powszechna w dużych miastach
— wśród mobilnych wyborców (ludzie aktywni przenoszący się z małych miejscowości do dużych) jest b.małe poparcie dla PiS – skądś ? pamiętam statystyki (jak głosują emeryci, jak ludzie 20-30lat, jak studenci, jak wieś, jak miasta, itp), to poparcie dla PiS wynosi u nich do 20%.
— wśród mobilnych wyborców przenoszących się z małych miejscowości do małych miejscowości poparcie dla PiS jest takie samo jak średnia krajowa(wcale nie jestem tego taki pewien),
— średnie poparcie dla PiS w Polsce wynosi 34%
to PiS zyska na tym “przekręcie” 0,26% – 0,3% .
To ostrożne szacunki.
Tanajno rzuca wielkościami z tego pierwszego założenia(moja statystyka w Krakowie) 4 razy większymi , a ponieważ dodatkowo źle liczy to wychodzi mu wynik procentowego zysku PiS-u 10 razy większy. 
Ja dopuszczam większy zysk PiS-u ale do 1% max.
Ale nawet zysk 0,3% jest skandalem, bo to zysk na zabranej obywatelom WOLNOŚCI.
Pozdrawiam,
Stanisław Żółtek